Marchewka i Bałwan – dwóch bohaterów. Dwa biegunowo różne charaktery. Nie dość, że różni ich wszystko – to jeszcze każdy chce czego innego. W tę jedną noc, może ostatnią? Kiedy przecięły się ich życiowe drogi...

Marchewka – doświadczony gorzko przez życie – chce od jego pułapek i niebezpieczeństw uciec. Aby go nie dosięgło i nie unicestwiło.

Bałwan – niedoświadczony, pełen naiwnej wiary, chce to życie poznać jak tylko się da. Chce rozkoszować się światem i tym wszystkim, co on ze sobą niesie.

Konflikt gotowy? Niekoniecznie. Bo wśród tych wszystkich okoliczności rodzi się zrozumienie drugiego, jego akceptacja i przyjaźń. Najprawdziwsza. Przyjaźń na śmierć i życie.

Zapraszamy wszystkich, którzy lubią w teatrze bawić się i wzruszać. Taki jest nasz Ja, Bałwan.

Ja, Bałwan – najnowsza premiera w krakowskim Teatrze Groteska – to zaskakująco dojrzała i głęboka opowieść o życiu, śmierci, poczuciu straty i przyjaźni trwalszej niż tempo roztapiania się śniegu lub data przydatności do spożycia warzyw mieszkających w lodówce (...) Ja, Bałwan to spektakl po prostu mądry. Jednocześnie zabawny i wzruszający. Temat śmierci, straty jest niezwykle ciężki do uchwycenia w lekki (ale nie lekceważący) sposób. Tu się powiodło. Idźcie, bo warto.

Piotr Gaszczyński, Teatr dla Wszystkich